Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego poniedziałki mają złą reputację? Dlaczego wielu z nas budzi się w pierwszy dzień tygodnia z uczuciem niechęci i smutku? Może to z powodu rutyny, presji lub braku motywacji.
Na szczęście istnieje sposób, aby sprawić, że poniedziałki staną się dniem pełnym inspiracji i energii. To właśnie dlatego powstała seria “Motywacyjnych Poniedziałków”. To już czwarte zestawienie postów i myśli, które pomogą Ci odnaleźć motywację i siłę w najmniej ulubionym dniu tygodnia.
Zapraszam Serdecznie!
#16
Otoczenie ma znaczenie.
Ostatnio poruszałem temat samotności i podkreślałem, jak ważne jest dobranie odpowiedniego partnera w życiu.
Niewłaściwy partner może spowolnić Twój rozwój, ale jednocześnie dostarczyć lekcji na temat tego, czego naprawdę powinieneś szukać.
Pamiętaj, że nie ma czegoś takiego jak porażka – są jedynie lekcje. Nawet jeśli spędzisz kilka lat z niewłaściwą osobą, nauczysz się na tyle dużo, że Twój następny wybór będzie znacznie lepszy.
O ile, oczywiście, wyciągniesz wnioski z tych lekcji.
W przeciwnym razie będziesz je powtarzać…
Zwracaj uwagę na ludzi w Twoim otoczeniu. Pamiętaj, że w pewnym sensie jesteś średnią pięciu najbliższych Ci osób. Wybieraj więc mądrze, z kim spędzasz swój czas i z kim dzielisz się swoimi osiągnięciami. Warto również przypomnieć, że nie każdy, kto nie jest Twoim wrogiem, jest Twoim przyjacielem.
Jakość ponad ilość, zawsze!
#17
Mogę więcej.
Często oszukuje i kłamie, robię to samemu sobie – jestem słabym kłamca, ale sobie wierze.
Często gdy mi się nie chce puszczam sobie taka ściemę:
✔️ Trening – zrób chociaż 1-2 serie jak będzie chujowo to przestaniesz – nigdy nie przestałem
✔️ Video – zacznij montować chociaż do intro potem zapiszesz projekt i coś już będzie – zwykle kończę wszystko
✔️ Nie chce Ci się czegoś robić? Ok ale chociaż zacznij zrób pierwszy krok a potem najwyżej odpuścisz 😉
Nie jestem typem który odpuszcza.
Zamiast iść na to „jedno” piwo, Oszukuj się w kierunku zmiany na lepsze.
„Mogę więcej” niech to będzie Twoja nowa mantra (tylko nie przy tym piwie), która powtarzasz sobie w głowie gdy pojawiają się wątpliwości.
Jestem trochę chujem, ale tylko dla samego siebie i jestem sobie za to wdzięczny
Dyscyplina ponad motywacje.
Cele ponad wymówki.
#18
Albo wygrywasz albo się uczysz.
Przegrać możesz tylko wtedy jeśli się poddasz. #Porażka nigdy nie jest finalna. To właśnie nasza droga, która musimy pokonać przygotowywuje nas do kolejnych przegranych.
Tak, musisz czasami upaść, by powstać silniejszy i mądrzejszy.
Gdy jesteś tam na dole w ciemnościach doceń ten moment.
Przeanalizuj go żebyś był przygotowany kolejnym razem.
Kolejnym razem już nie będzie tak łatwo ściągnąć cię w dół.
Będziesz wiedzieć gdzie popełniłeś błąd.
Ból i cierpienie to w moim rozumieniu #pasja. Wiele razy robiłem coś pomimo bólu, pomimo że mi się nie chciało. Cisnąłem do przodu. Do efektu. Do skutku.
Albo wygrywasz, albo się uczysz.
Poddają się frajerzy a my do nich nie należymy.
#19
W czasie niemocy odpuść.
Nie muszę Ci mówić ze czasami wpadamy w te stany w których nie jest kolorowo. To moment w którym nic nie wychodzi. Niestety odjebałeś coś i wszechświat Cię kara.
Nieważne jak bardzo się będziesz starał i próbował. To nie wyjdzie.
Grzebiesz w gunwie i śmierdzi coraz bardziej.
Nie lubię tego… ale czasem musisz odpuścić. Dystans. Wyjdź z siebie stan z boku i obczaj szerszą perspektywę.
W życiu nie chodzi o to, żeby unikać burzy, ale o to, żeby nauczyć się tańczyć w tym deszczu. Chyba ze wali meteorytami to wtedy spierd…j
Nie umiem odpoczywać. Niestety tego Cię nie nauczę, ale chętnie przeczytam jak Ty to ogarniasz.
Tutaj wniosek jest prosty, w czasach niemocy odpuść działanie. Nikt z nas nie jest maszyna – nawet ja o dziwo.
#20
Doceń to co masz!
W tej całej pogoni za lepszej jakości życiem i doskonaleniem siebie pamiętaj również, by zwolnić od czasu do czasu.
Chwila samorefleksji. Spojrzenie wstecz na przebyta drogę. Docenienie tego co udało Ci się przeżyć, kogo poznać i jak to wpłynęło na Twój rozwój.
Taki przystanek często bardzo się przydaje. Pamiętaj o wdzięczności. To gdzie jesteś zawdzięczasz też swojemu otoczeniu.
Często zapominamy o wyrażeniu tej wdzięczności – w stosunku do siebie jak i bliskich, którzy są przy Tobie na dobre i złe. Proponuje Ci jeden dzień, w którym podziękujesz każdemu, kogo spotkasz za coś, co kiedyś dla Ciebie zrobił.
Nie mówię, żebyś dziękował kasjerce za ta ekstra reklamówkę wtedy w sobotę w nocy, bo nic się nie potłukło… a w sumie to, czemu nie. Gwarantuje Ci, że zrobi jej to dzień.
Ona się uśmiechnie a Ty też będziesz mieć poczucie, że zrobiłeś komuś przyjemność, świat będzie lepszy i może stanie się to nawykiem?
Dziękuje, że jesteś. Że czytasz i wspierasz.
Działaj i niech idzie z górki.